Zatopieni w brudzie uprzedzeń

Zatopieni w brudzie uprzedzeń

Gdy myślę o farmie, widzę błoto. Żałoba za paznokciami męża, strupy zaschniętej ziemi oblepiające kolana i włosy dzieci. Błoto pochłaniające moje stopy niczym niemowlę łapczywie ssące pierś matki, znaczące śladami butów drewnianą podłogę domu. Było nie do pokonania....