7/05 – Państwowy Instytut Wydawniczy zapewnia nam powrót ważnego dzieła. Ewa Nawrocka pisze w Posłowiu: Pomimo że «Królestwo» nie jest monumentalnym freskiem historycznym ani obszerną sagą, autor zdołał w nim zawrzeć główne założenia swojej wizji Historii w obrębie oryginalnej perspektywy epistemologicznej. Kompozycja powieści opiera się na symetrycznym układzie elementów odpowiadających dwom różnym modelom kulturowym. Świat francuskich kolonizatorów i świat czarnych niewolników, nowoczesna Europa i tradycja afrykańskich przodków, francuskie ogrody i dzika przyroda puszczy, chrześcijaństwo i obrzędy wudu(…).

9/05 – Zygmunt Bauman w rozmowie z Thomasem Leoncini przemawia do nas ostatni raz. W tym dialogu podejmuje rozważania na temat pokolenia urodzonego w latach 80, które w płynnym, ciągle zmieniającym się społeczeństwie czuje się jak w domu. I, jak zwykle na drodze wymiany zdań, Bauman potrafi uchwycić rzeczywistość w jej najprawdziwszym i najgłębszym wymiarze, a nawet w jej najbardziej ulotnych przejawach. Modyfikacje ciała, tatuaże, chirurgia plastyczna, hipsterzy, dynamika agresji (a szczególnie znęcanie się), Internet, przemiany związane z seksem i miłością – wszystko to analizuje w tej zwięzłej, olśniewającej, popowej książce, która wciągnie zarówno tych, którzy z różnych względów mają do czynienia z młodzieżą, jak i większość czytelników Baumana.

9/05Ogromne oczekiwania. Nie, to nie jest płyta! 🙂 To najnowsza książka Doroty Masłowskiej w Wydawnictwie Literackim. Wszyscy, którzy otrzymali egzemplarz recenzencki już rozpływają się w zachwytach. Sięgnęłabym i bez tych zachęt, bo to co  Masłowska robi z językiem i w jaki sposób opisuje polską rzeczywistość zawsze mi się podobało. A tym razem „Inni ludzie” to gatunkowa hybryda, polifoniczny utwór-potwór, którego komiksowo uproszczone postacie, jak to u Masłowskiej, zdają się bohaterami posiłkowymi. Bo prawdziwym, najważniejszym bohaterem jest tu język, którym mówią (albo który mówi nimi): buzujący energią i dowcipem, a jednocześnie brutalny, kaleki, pełen niechęci i uprzedzeń. 

9/05 – „Middlesex” czytaliście? Albo „Intrygę małżeńską” czy „Przekleństwa niewinności” znane też jako „Samobójstwo dziewic”? Wszystkie wybitne na swój unikatowy sposób. Eugenides to jeden z moich ulubionych pisarzy, nie muszę mówic, że muszę, trzeba, musicie? Z utęsknieniem wypatruję kolejnych słów: Ten zbiór prezentuje postaci stojące w obliczu kryzysów osobistych i narodowych. Spotkamy tu niespełnionego poetę, który zazdroszcząc bogactwa innym, podczas gwałtownego wzrostu cen nieruchomości zostaje malwersantem; klawikordzistę, którego marzenia o sztuce rozwiały się skonfrontowane z obowiązkami małżeńskimi i ojcowskimi; uczennicę szkoły średniej, która wiedziona chęcią wyrwania się spod wpływu imigranckiej rodziny i tradycji aranżowanych małżeństw podejmuje dramatyczną decyzję, wywracającą do góry nogami życie brytyjskiego fizyka.

   

Wydawnictwo Czarne ponownie nie szczędzi naszych portfelów w tym miesiącu. Właściwie mogłabym tu co miesiąc wklejac wszystkie ich premiery, skłaniam się jednak ku tym czterem pozycjom. Biografia Oty Pavla to spełnienie marzeń każdego fana jego pióra: Wszyscy Czesi wiedzą, kim był Ota Pavel. Syn czeskiego Żyda dotknięty traumą Holocaustu, powojenny ideowy komunista, najpracowitszy czeski dziennikarz sportowy, obsesyjny perfekcjonista, genialny pisarz dotknięty chorobą psychiczną. Premiera 16 maja.

Kwestia kary śmierci to wciąż kontrowersyjny temat w Stanach Zjednoczonych. Kara śmierci jest wciąż dopuszczalna w 31 z 50 stanów. Holenderska reporterka Linda Polman opisuje skomplikowaną sytuację teksańskich skazańców na tle amerykańskiego systemu karnego. Rozmawia z kobietami, które zdecydowały się na małżeństwo z osadzonymi w celach śmierci, z lewicowymi aktywistami walczącymi z niehumanitarnym systemem sądowniczym, z pastorami przymykającymi oko na brutalne metody wymierzania sprawiedliwości, z kolekcjonerami „murderabiliów” z całego świata, a przede wszystkim z samymi więźniami, dla których kara śmierci jest często wybawieniem od trudnej codzienności więzienia. Obowiązkowa lektura pojawi się już 9 maja!

   

28/05 – ogromnie wyczekiwana, piekielnie ważna, i na pewno ujmująco skomponowana kobiecym okiem wybitnych pisarek: Beata Chomątowska, Sylwia Chutnik, Patrycja Dołowy, Magdalena Kicińska, Karolina Przewrocka-Aderet, Karolina Sulej, Monika Sznajderman, Agnieszka Witkowska-Krych. Z posłowiem Hanny Krall. Dlaczego nie wcześniej? Dlaczego dopiero teraz pomyślałyśmy o tym, by przywołać pamięć o żydowskich kobietach, które w czasie wojny poświęciły się opiece nad osieroconymi lub chorymi dziećmi i tak często, nie próbując się ratować, były z nimi aż do końca? 

16/05 – zawędrujemy do Somalii w reportażu Pawła Smoleńskiego: Wyniszczona trwającą od dwudziestu pięciu lat wojną domową, sterroryzowana samobójczymi atakami terrorystycznymi, doświadczona klęską głodu Somalia od lat plasuje się w czołówce państw, w których panują najtrudniejsze warunki życia. Tym razem jednak spoglądamy na kobiety w Somalii. Królowe Mogadiszu, które nie mogą sobie pozwolić na rezygnację – mają dzieci. W kraju legendarnej królowej Araueelo, która przed wiekami odsunęła mężczyzn od władzy, kobiety wciąż walczą o przetrwanie dla swoich rodzin. Wyplatają koszyki i maty z resztek starych worków wygrzebanych na wysypisku śmieci. Pracują w policji, zakładają organizacje wspierające uchodźców. Sprzedają khat na rogach ulic. W kolorowych czadorach, czasem przymierające głodem, ale wciąż piękne jak modelki.

   

9/05 – Wydawnictwo Literackie w maju to jednak nie tylko Dorota Masłowska. Warto też będzie zerknąć na najgoręcej komentowaną i dyskutowaną książkę w Norwegii w 2016 roku. Atmosferę podgrzewały dodatkowo sugestie, że autorka opisała w niej własną historię. Czekają nas traumy z dzieciństwa, niewyjaśnione „spadki”, które otrzymujemy po rodzinie: Bergljot po latach pisze e-mail do sióstr: „Żadna z was w żadnym momencie nie zapytała mnie o moją historię. Wywoływało to we mnie wielki smutek”.Dlaczego tak się stało? Jaka rodzinna tajemnica została zamieciona pod dywan, przysłonięta niedzielnymi obiadami i gwiazdkowymi prezentami? Bez zamknięcia spraw z przeszłości Bergljot nie może uporządkować swojego życia i pozbyć się traumy z dzieciństwa. Teraz ponadto nieoczekiwanie została wykluczona ze spadku po ojcu, a jej walka o prawdę spotyka się z milczeniem.

23/05 Tochman narysuje dla nas ponownie, we wznowieniu swojej książki, obraz ludobójstwo w Rwandzie , kiedy to podczas stu dni zginęło milion osób w krwawych starciach grupy Tutsi i Hutu: Wojciech Tochman wielokrotnie powracał do Rwandy, by zrozumieć, jak po tym, co się tam stało życie razem, w ciasnocie, jest w ogóle możliwe. Rozmawia z ocalałymi, z katami i świadkami. Dzisiaj narysujemy śmierć to przejmujące świadectwo tych spotkań, z którego nieuchronnie wyłania się pytanie: czy wszyscy jesteśmy ubrudzeni tamtą krwią?

     

Wielka Litera nie próżnuje w tym miesiącu. Nie potrafiłam ominąć żadnej z tych premier w tym zestawieniu. Nic mnie tak nie rozbawia i nie pozwala nabrać dystansu do świata i siebie jak instagramowe nagrania Kasi Nosowskiej. Zatem premierę tej książki z 23 maja przedstawię jej własnymi słowami: W lipcu ubiegłego roku, dzięki Agacie Kuleszy, ku uciesze wielu i rozpaczy wielu- rozpoczęłam przygodę z instagramem:) Życie ostro mnie wytarmosiło w tym czasie, a te filmiki pomogły zniwelować część ciężaru. Szalone osoby z wydawnictwa Wielka Litera, poprosiły babę z instagrama o szerszą wypowiedź. Tak powstała książka, którą chciałabym się z Wami podzielić. Żaden to debiut literacki. Na ten przyjdzie pora, gdy odnotuję znaczny wzrost poziomu odwagi:) Ot, po prostu zbiór opowiastek. Nadaje się do tramwaju, autobusu, podróży koleją, na plażę. Może rezydować w toalecie i wszędzie tam, gdzie Macie chwilę wolnego czasu. Nie oszczędzam siebie. Opowiadam o życiu, z perspektywy własnego wieku, licząc, że jakiś fragment mojego doświadczenia Wam się przyda, zainspiruje, doda otuchy. 

Mamy tutaj fanów prozy Elizabeth Strout? Mnie zaskarbiła „Olive Kitteridge” więc zawsze wypatruje czegoś nowego. Tym razem to premiera „Amy i Isabelle” 9 maja. W małym, plotkarskim miasteczku Shirley Falls w Nowej Anglii życie toczy się niespiesznie. Z pozoru wszyscy wszystko o sobie wiedzą . Okazuje się , że najbardziej sobie obce są dotychczas nierozłączne matka i jej nastoletnia córka – Isabelle i Amy. Wieczory ciągną się im bez końca. Razem pracują , a w domu nie wiedzą , jak uciec przed upalnym latem i sobą nawzajem.

   

Wielka Litera w tym miesiącu to też dobra proza polska. Obie książki ukażą się 23 maja.

Eustachy Rylski kazał czekać na swoją powieść pięć lat. Pisarz posiada swój rozpoznawalny styl, choć ta książka jak na niego ma byc dośc nietypowa: (…)kraj staje się „przestrzenią gwałtu, przemocy, brutalności”. Rozpada się w przenośni i dosłownie – „do brudnych czynów i myśli dołączył brud materii”. Zaraza, która dopada ludność, może być rozumiana dosłownie, ale też każe myśleć o Dżumie Alberta Camus. Rzeczywistość traci kontury, znikają zasady – jest wina i jest kara, ale te dwie rzeczy w świecie opisanym przez Rylskiego rzadko mają ze sobą związek. 

Wyczekiwana nowa powieść po sukcesie „Jak pokochać centra handlowe”. „Ulga” Natalii Fiedorczuk ma byc podobno jak wstrząs: Autorka przenikliwie portretuje pokolenie współczesnych trzydziestolatków, z jego pakietem bazowym: deweloperskim kredytem, stresującą pracą i średnio satysfakcjonującym życiem rodzinnym. Normalsi, karierowicze, młode i mniej młode mamuśki – to dystansujące etykiety, to nie o nas, to na pewno nie o mnie. Ale i my, prędzej lub później zakochujemy się, zdradzamy, robimy zakupy w hipermarkecie, zawozimy dzieci do szkoły i odwiedzamy teściów.

Wydawnictwo słowo/obraz terytoria znów to robi. Wydaje coś pięknego i w pięknym stylu! Każdy termin literacki oglądany z bliska wydaje się ciekawy, lecz niektóre mają bujniejszą etymologię, wyjątkowe początki albo dłuższą historię. Dlatego wybraliśmy zestaw najatrakcyjniejszych pojęć – „gorącą setkę” teorii literatury. Rejestr przypominający listę przebojów szybko się rozrósł, a nawet podwoił, by ograniczyć się na powrót w fazie realizacji; po drodze uległ też przetasowaniu, co oczywiste w ferworze pracy zespołu ponad 60 autorów z kilkunastu ośrodków akademickich. Zamówione teksty wydłużały się i komplikowały, więc automatycznie rosły rozmiary tomu, natomiast redaktorzy skracali je i upraszczali, bo od początku marzyła im się mała, zgrabna książeczka. I w ten oto sposób wyłonił się korpus 133 haseł. (Aleksander Nawarecki)

23/05 – A może by tak pod koniec miesiąca odciążyć się od tematów smutnych i sięgnąć po coś dla dziecka w sobie? Pozycja przeznaczona dla 7+, ale coś mi się wydaje, że trafi do każdego starszego serducha. Wydawnictwo Agora pisze tak: W wilczej norze przychodzą na świat trzy szczeniaki. Jeden z nich, o kłopotliwym imieniu Ambaras, jest mniejszy i słabszy od braci z watahy. Ma też dwie tajemnice: od urodzenia nie ma węchu oraz jako jedyny spośród wszystkich wilków rozumie ludzką mowę..Ten niezwykły dar oraz wielkie serce sprawią, że Ambaras pospieszy na pomoc zagubionej w lesie dziewczynce i …sam wpadnie we wnyki. Chwytająca za serce opowieść o przyjaźni, bohaterstwie, odwiecznym strachu ludzi przed wilkami oraz wilków przed ludźmi a także o tym, jak mądra współpraca wilka z człowiekiem może ocalić wilcze i ludzkie życie. To również niezwykła bajka o byciu innym i o niespodziewanej szansie, jaka się dzięki temu pojawia.