Budując swoją córowiznę w „Po trochu”

Budując swoją córowiznę w „Po trochu”

Weronika Gogola. Gogolówna. Zapamiętajcie to nazwisko. Bo silny to debiut. Wkracza w kanon wybitnej prozy. Niczym Herkules czy Godzilla – przezwiska, które przylgnęły, do głównej bohaterki w szkole, gdzie ganiała za chłopcami z zaciśniętymi pięściami, bo strzały...